Udało Ci się znaleźć świetny obrazek w sieci, ale nie możesz namierzyć jego autora lub poszukujesz grafiki w lepszej jakości? A może jakieś ciekawe zdjęcie użyte na banerze innej firmy przykuło Twoją uwagę i zależy Ci, by wykorzystać je u siebie? Na szczęście jest na to prosty sposób – wyszukiwanie obrazem!

By pokazać, jak bardzo przydatna jest ta funkcja, jako przykładu użyję zdjęcia puzzli, które niedawno układałam. Przedstawiają widok z Japonii na górę Fuji-san (Fudżi), ale załóżmy, że tego nie wiem ;). Puzzle podpatrzyłam u znajomego i chciałabym sobie kupić takie same. Po wpisaniu w wyszukiwarkę „azja puzzle” pokazuje mi się tysiące innych zdjęć. Aby znaleźć to konkretne, posłużę się opcją wyszukiwania obrazem.

Zdjęcie na potrzeby wpisu dodatkowo specjalnie zrobiłam w nie najlepszej jakości.

Wyszukiwanie w Google

1. Przejdź do wyszukiwania grafiki: https://www.google.pl/imghp?hl=pl
2. Kliknij na ikonkę aparatu.

3. Załaduj zdjęcie z komputera lub wklej link ze znalezionym obrazem ze strony www.

4. Poniżej wyniki wyszukiwania z Google. Mimo, że zdjęcie nie było dobrej jakości, wyszukiwarce „udało się” namierzyć, że sfotografowałam puzzle i znalazła linki do stron (w tym przypadku z puzzlami), które zawierają identyczne zdjęcie.

Wyszukiwanie w banku zdjęć

Załóżmy, że chciałabym użyć podobnego zdjęcia w swoich materiałach marketingowych i zależy mi, by je kupić. Dzięki wyszukiwaniu obrazem jest to bardzo proste – pokażę to na przykładach dwóch banków zdjęć: Shutterstock i Adobe Stock.

Shutterstock:

Wygląda to bardzo podobnie jak w Google – należy kliknąć w ikonkę aparatu przy wyszukiwarce i wybrać zdjęcie z komputera.

Tak wyglądają wyniki – wyszukiwarka nie znalazła identycznego zdjęcia, ale dopasowała 99 innych fotografii, które przedstawiają poszukiwany przeze mnie pejzaż.

Adobe Stock:

Wystarczy kliknąć w ikonkę aparatu przy pasku wyszukiwarki i załadować zdjęcie z komputera.

Wynik? W zasobach Adobe Stock jest ponad 2 miliony zdjęć pasujących do mojej grafiki ;)

Czy wyszukiwanie obrazem zawsze działa?

Na pewno nie jest to rozwiązanie idealne, co zresztą widać po moich wyszukiwaniach – bardzo często wyniki to podobne obrazy – zwłaszcza, gdy wyszukujesz po zdjęciu „unikalnym”, które nie pochodzi z banku zdjęć. Uważam jednak, że to niezwykle pomocna opcja i warto w razie czego o niej pamiętać! ;)